KAP1 KAP1
224
BLOG

30. Komentarze z blogu Eine

KAP1 KAP1 Kultura Obserwuj notkę 25

Obiecałem prezenty poświąteczne. Jak łatwo się domyślić, miałem w planach program ułatwiający blogowanie. Święta już dawno minęły, obietnic trzeba dotrzymywać, jutro o 17-tej program opublikuję tutaj u siebie na blogu.

A tymczasem na uwage tichiego, wklejam (zachowując formatowanie) swoje (i inne) komentarze z blogu Eine, o temacie:

Internet - czyli wreszcie koniec epoki oszustów!

dopisek z 18:27: te inne komentarze usunąłem, bo Eine uważa, że należą do niego. A z natury grzeczny człowiek jestem, więc co mi szkodziło troszkę popracować nad ich usunięciem. Teraz aby zrozumieć wątek, trzeba wejść na blog Eine.


 

  • @Eine

    Nastał wreszcie koniec tego upadku kultury i cywilizacji. Tego zawładnięcia kultury i nauki przez rzekomych geniuszy i utalentowanych. Dzisiaj każdy jest politykiem, uczonym i artystą.

    A na czym ma niby polegać ten upadek? Na tym, że ludzie mają okazję się prawdziwie zainteresować polityką, nauką i kulturą? Że mają okazje wymieniać swoje myśli i dokonania? Uczyć się?

    A jak powinno być? Wiedza dostępna tylko dla wtajemniczonych? Wolność słowa tylko dla wybranych? A kto będzie wybierał? Wojsko?

    Ot, upadek cywilizacji, że taki nikomu nieznany Johny Lee, mógł się podzielić z milionami swoim wynalazkiem i dać go za darmo w czasach wszechobecnych korporacji i patentów. Ot, upadek, że już w pierwszym tygodniu rzesza czytelników z wynalazkiem się zapoznała, a nawet go wzbogaciła o swoje usprawnienia. Kto im pozwolił? Gdzie ich tytuły naukowe?

    Niech się Eine nie martwi, ACTA przyjdzie i wyrówna, a równych i równiejszych będzie można już niedługo łatwiej namierzać po IP ;)

    A póki co, cieszę się, że mogę się uczyć od (nie) profesora, przebywającego tutaj inkognito - Eine, który się dzieli swoją wiedzą bez certyfikatu uprawniającego go do takiego dzielenia, bez cenzury. Gdzie czytelnicy mogą oceniać po słowie pisanym, a także po błędach, literówkach i stawianych znakach przestankowych.

    2010-02-04 14:12
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl

  • @Eine

    Każdy jest równy politykowi, artyście i uczonemu

    Słowa "każdy" w zestawieniu z "równy", to zaprzeczenie internetu, który jest tak różnorodny, że nawet osoby niewykształcone dzielą się tym, co mają do powiedzenia, by być skrytykowane przez osoby wykształcone i w kolejnym kroku pisać lepiej. Gdyby nie popełniały błędów i nie była im zwrócona uwaga, to by się nie uczyły.

    Poprzednia epoka nie zapewniała interakcji, tj. kiepski autor mógł pisać do woli i wydawać swoje kiepskie książki w dużych nakładach. Teraz jest dokładnie odwrotnie, na salonie24 już było kilka odkryć, gdzie wydawnictwo zwróciło się do blogerów z propozycją wydania książki. Jedną z tych osób jest Voit - świetna blogerka, a teraz pisarka.

    2010-02-04 14:47
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl


  • @biedronka

    jeżeli celem jest inwigilacja i łamanie prawa to internet nie jest dobrodziejstwem a bardzo poważnym niebezpieczeństwem.

    Nie bardzo rozumiem jaka inwigilacja i jakie łamanie prawa. Chodzi o włamania? Kto chce może wyjąć wtyczkę sieciową (internetową) z gniazdka i jest w 100% bezpieczny, ale po co odbierać innym wolność dzielenia się wiedzą i jednocześnie ryzykiem, że ich hasła zostaną przechwycone? Czy zabrania się wszystkim ludziom jeździć samochodami bo są wypadki? Czy zabrania się wszystkim ludziom chodzić po ulicach, bo ktoś może się włamać do mieszkania?

    Swoją drogą, nie wiem czy wiesz, WSZYSTKIE hasła na salonie są przesyłane OTWARTYM TEKSTEM i blogi mogą być bardzo łatwo przechwycone - brak tutaj szyfrowania SSL, mówiąc obrazowo ikonki kłódki w przeglądarce - informującej, że to bezpieczna transmisja. Ile osób z tego powodu protestowało? Czy salon został zamknięty?

    Na temat INDECT już się na salonie wypowiadałem - świat Orwela nadciąga wielkimi krokami. Moje zdanie świetnie wyraża ten krótki youtubowy filmik.

    2010-02-04 15:17
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl


  • @biedronka

    Wkleiła Pani link do strony http://wtemaciemaci.salon24.pl/, gdzie jest opisany projekt INDECT - do tego się odniosłem. ZUSu w pani komentarzach nie zauważyłem, przepraszam.

    2010-02-04 15:31
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl
  •  
  • @Eine

    Mój wpis jest obroną kultury, dla której istnieje skala wartości ,obrona kultury, w której o sztuce mówi przede wszystkim artysta lub zawodowy krytyk sztuki, ale mówi także laik i amator, lecz te dwa rodzaje wypowiedzi nie mają tej samej wartości aksjologicznej, bo mieć nie mogą z istoty rzeczy.

    Nie zgadzam się z tezą, że o kulturze mówi "przede wszystkim" artysta lub zawodowy krytyk sztuki. Kto miałby decydować kto jest zawodowy albo nie? Vincent van Gogh zakończył swoją edukację w wieku 15 lat - był zawodowy czy nie był? Według mu współczesnych - nie był, a pozostawił po sobie wielkie dzieła. Być może, gdyby żył w epoce internetu, zostałby odkryty wcześniej?

    Dzisiaj zdarzają się takie odkrycia. Okazuje się, że śpiewać potrafią niepozorni sprzedawcy kopiarek, o słynnej już obecnie Susan Boyle nie wspominając. Są też talenty, które wytyczają nowe dziedziny w sztuce, jak np. Ksenia Simonowa.

    Można podać wiele przykładów, gdy dzieła artystów zostały odkryte dopiero po ich śmierci, bo współcześni im profesjonalni krytycy i artyści nie potrafili tego docenić. Po latach role się odwracają, to Vincent van Gogh okazuje się profesjonalistą, a współcześni mu amatorami.

    Lee to wynalazczość ,która nie jest nauką, ani nie jest sztuką.Wynalazczość nie wymaga żadnej wiedzy,żadnego wykształcenia,nie wymaga doświadczenia,rutyny,praktyki,pan jednak tego nie rozumie i wciska mi bezwartościowy wynalazek o którym za 50 lat nikt nie będzie pamietał do dyskusji

    A braci Wright - sprzedawców rowerów obecnie, po ponad 100-latach pamiętamy? Co do naukowców-nie zawodowców, polecam książkę: WIELCY NAUKOWCY-AMATORZY: John Malone ujawnia zaskakujące fakty o dziesięciu wybitnych naukowcach-amatorach. Rzadko znajdowali uznanie w gronie swych utytułowanych kolegów, częściej spotykali się z lekceważeniem, ale ich dociekliwość i pasja naukowa zaowocowały epokowymi osiągnięciami w dziedzinie genetyki, archeologii, astronomii, chemii i fizyki.

    Sa czytelnicy , których interesują moje teksty i po ich przeczytaniu do tej pary ani razu nie napisali, iż piszę bzdury

    Zaliczam się do tych osób. I cieszę się, że póki co - istnieje dostępna w internecie wolność wypowiedzi, gdzie nikt nie decyduje, komu pisać wolno, a komu nie. I cieszę się, że w internecie informacja jest zwykle pomieszana z dezinformacją, bo dzięki temu czytelnicy są zmuszani do samodzielnego myślenia, poszukiwania źródeł, zamiast wierzyć bezkrytycznie autorytetom, bo w końcu kto powinien decydować kto jest autorytetem, a kto nie?

    2010-02-05 09:51
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl

  • P.S.

    Pisząc "kopiarek" miałem na myśli "telefonów komórkowych". Prawdopodobnie przejęzyczenie z filmu "Postman".

    2010-02-05 10:14
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl


  • @biedronka

    Równie dobrze można wyrwać moją jeszcze krótszą wypowiedź z kontekstu:

    I cieszę się

    I zestawić z "Rosa" od kilku tygodni pokazuje, że jest w wybornej formie i cieszę się, że jest z nami i gra tak jak gra. Na pewno bardzo nam pomaga. sportowefakty.pl

    Kompletna dezinformacja, którą biedronki lubią - mieszać. Kompletnie nie pisałem o produktach ani o rynku, to oddzielny temat. Aby konsument mógł uczciwie wybrać produkt, musiałby znać na jego temat fakty - internet się do tego przyczynia, ale nadal niewystarczająco.

    2010-02-05 10:40
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl


  • @biedronka

    biedronka: jeżeli pisze pan o rynku

    A biedronka nadal swoje? Powtórzę: Kompletnie nie pisałem o produktach ani o rynku, to oddzielny temat.

    2010-02-05 10:50
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl



  • @biedronka

    to ten sam temat bo wymienił pan mechanizmy konkurencji

    Z dzielenia się nie wynika jednoznacznie konkurencja - to dwie różne sprawy. Richard Stallman, który zapoczątkował ruch wolnego oprogramowania - obecnie open source, zrobił to ze względu na to, iż wierzył w pewne ideały, że wiedzą oraz programami powinno się dzielić, że powinno stanowić to dobro publiczne. Jego ideały są wyłożone m.in. w książce W obronie wolności. Powtarzam - wolność nie oznacza konkurencji. Gdy powstawał Linux, to dlatego, że do Linusa Torvaldsa przyłączyli się inni informatycy, a nie dlatego, że z nim konkurowali.

    2010-02-05 11:22
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl
  • @Eine

    WY NAMIETNI NISZCZYCIELE WSZYSTKICH AUTORYTETOW, WY POWINIŚCIE WSKAZAC NAM PRAWDZIWE AUTORYTETY, ŻE ICH NIE MA? JAKTO, A WY NIE JESTEŚCIE NIMI, NIE CHCECIE BYĆ, NIE CHCECIE ROBIĆ ZA AUTORYTETY?

    Mam poczucie, że nie zostałem zrozumiany. Są "autorytety" i autorytety. Podobnie, jak wspieram wolną wolę każdego człowieka, to jestem za wolnością wypowiedzi i wolnością wyboru każdego człowieka, tj. czy chce słuchać "autorytetu" czy autorytetu. Internet i dzielenie się wiedzą daje możliwość sprawdzenia jakie drzewko wydaje jakie owoce.

    W szczególności, obecny świat w mediach jest przepełniony dezinformacjami, szkoły są przepełnione dezinformacjami, polityka jest przepełniona dezinformacjami, nauka jest przepełniona dezinformacjami. Póki co, większość ludzi odbiera informacje bezkrytycznie, nie zastanawiając się co jest prawdą, a co nie.

    Internet umożliwia dojście po nitce do kłębka, tj. jeżeli wikipedia jest pełna dezinformacji, bo jest, to można sprawdzić źródła danych informacji, by sprawdzić co jest prawdą, a co nie. Można też prześledzić źródła informacji publikowanych choćby na onecie czy gazecie wyborczej - takich możliwości nie dają pozostałe media, a im głośniejsze dezinformacje, jak choćby temat szczepionek czy Climategate, tym większe zrozumienie wśród czytelników, że trzeba sprawdzać źródła informacji. I z tego się cieszę.

    2010-02-05 11:42
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl


  • @biedronka

    jeżeli chce się pan bawić w opowiastki i dygresje - to niech pan prześledzi biografie wielu słynnych hackerów w sieci oraz np biografie autorów pewnego programu antywirusowego ze Skandynawii.
    Każdy z tych ludzi prędzej czy później musi zacząć zarabiać na życie. Wygrywają ci - którzy robią to uczciwie- ale uwaga - istnieje też instytucja tzw. legalnych hackerów - szeroko stosowana przez administrację komunistycznych Chin :) Jako miłośnika EU (tak pana widzę) powinna pana conajmniej zaniepokoić :) Podobnie zainteresowania Stalina, ale jakoś tego tematu pan nie podjął.


    Primo - nie chcę dygresji. Dałem się wciągnąć w wyjaśnienie, co znaczy dzielenie się, gdyż nie ma to nic wspólnego z konkurencją, a Pani nadal nie zrozumiała. Więc nie widzę sensu ciągnięcia wątku i dalszego wyjaśniania, że Stalin ma tyle do dzielenia się wiedzą i jawnością co piernik do wiatraka. Kolejna dezinformacja, to wmieszanie mnie do roli miłośnika EU, która stacza się w kierunku państwa totalitarnego, czy ni z gruchy ni z pietruchy wyjechanie z kolejnym wątkiem - przestępcami z Chin. Tej dygresji też już nie pociągnę. Póki co, muszę wracać do swojej, uczciwej pracy. Pozdrawiam :)

    2010-02-05 12:26
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl

  • @biedronka

    proszę nie kłamać

    Łatwo szafuje Pani słowami, co świadczy tylko o Pani. Kłamstwo oznacza świadome wprowadzanie kogoś w błąd. Nie lubię osób, które przypisują innym intencje. Sam tego nie robię. Nawet gdy ktoś sieje dezinformacje, to zakładam, że mylić się jest rzeczą ludzką. Bo trzeba dobrze zbadać sprawę, by wiedzieć, że ktoś świadomie kłamie.

    podałam panu przykład bardzo konkretny w którym autor programu może pobierać informacje do których zgodnie z obowiązującym w państwie prawem nie powinien mieć dostępu, a niestety dojść do takich prób - udowodnić łamanie prawa nie da się.

    PROKOM to kolejna dygresja, mógłbym dużo pisać o Krauze i jego działaniach na rynku informatycznym, bo niektóre z nich dotknęły mnie osobiście. Niektóre patologie znam od środka. Temat tajności umów, czy tajności procedur zaszytych w programach napisanych za publiczne pieniądze - kolejny temat rzeka. Gdyby te programy były jawne, otwarte i udostępnione na licencji GPL przygotowanej przez wspomnianego przeze mnie Richarda Stallmana - takie sytuacje nie mogłyby się zdarzyć.

    pan wyraźnie pisał o konkurencji informacji fałszywych i prawdziwych

    Pani nadal nie rozumie? Oczywiście NIE pisałem o konkurencji pomiędzy informacjami. Konkurencja (z łaciny concurrentia – współzawodnictwo) proces, w którym uczestnicy rynku dążą do realizacji swoich interesów poprzez przedstawienie jak najkorzystniejszej oferty, w skład której wchodzi nie tylko cena, ale także np. jakość wyrobu, serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. Kupujący konkurują, chcąc zdobyć ograniczoną ilość dóbr na rynku, natomiast sprzedający walczą o pieniądze kupujących. wiem.onet.pl. Informacja nie ma interesu, jest po prostu informacją. Im więcej informacji, tym łatwiej oddzielić ziarno od plew, tym łatwiej odnaleźć prawdę - kompletnie to nie ma nic wspólnego z konkurencją.

    Rozumiem że pana zdaniem książka 'ideały wolności' była rozprowadzana za darmo :))))))) a jej autor jak mnich buddyjski resztę życia zdobywał żebrząc o miskę ryżu :)

    Nie rozumie Pani. Richard Stallman ma stałe źródło utrzymania. Firmy działające w obszarze open source również. Firma RED HAT (dystrybutor Linuxa) miała jeden z najlepszych debiutów na giełdzie Wallstreet. Gdyby Państwo zdecydowało się na zamawianie oprogramowania wyłącznie na licencji GPL (czy innej podobnej) - nie byłoby problemu z PROKOMem, ani też nie miałaby Pani dylematów, że ktoś potajemnie pobiera Pani dane.

    Dla mnie już naprawdę wystarczy tych poruszanych przez Panią dygresji na dzisiaj.

    2010-02-05 13:09
    KAP 53 2191 Service.lockUserShow(13763); KAP na tropie Kapały kap1.salon24.pl


Był jeszcze komentarz Eine: @biedronka & KAP. Aleście sobie obydwoje potrollowali u mnie

Gdy jestem gościem u kogoś, staram się spełniać panujące w jego domu reguły. Gdy czyjeś reguły mi się nie podobają, po prostu wychodzę - nadal pozwalając gospodarzowi stosować jego reguły w jego własnym domu. Tematem dyskusji był: 

Internet - czyli wreszcie koniec epoki oszustów!

Tego tematu starałem się trzymać, a jeżeli autor bloga uznał, że się nie trzymałem - usunąłem swoje komentarze, szanując wolę Gospodarza, który uznał moje komentarze za trollowanie. Dlatego napisałem do Eine: Ok. Starałem się pisać na temat, chociaż przy biedronce wprowadzającej kolejne dygresje nie było to łatwe. Niemniej, skoro uznał Pan to za trolowanie to usunąłem swoje wszystkie komentarze przy tym artykule. I przepraszam

KAP1
O mnie KAP1

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura