KAP1 KAP1
2397
BLOG

5C. Powieszony Lepper

KAP1 KAP1 Polityka Obserwuj notkę 7

Pamiętam sprzed kilku lat moje dyskusje w gronie znajomych, gdy wspólnie wbrew innym rozmówcom podziwialiśmy jego zdolności samokształcenia, tj. jak szybko Andrzej Lepper potrafił przejść od, jak to określaliśmy "buraka" do profesjonalnego manipulanta, stosującego wszystkie możliwe techniki wpływu na otoczenie i stosującego jakże prosty język trafiający do tłumów. Pamiętam też nasze, amatorskie spekulacje - kto za nim stoi?

Nie jest żadną tajemnicą, że Lepper był szkolony przez jakże drogiego specjalistę od wizerunku Piotra Tymochowicza, że był perfekcyjnym trybunem ludowym i perfekcyjnie zbierał wokół siebie grupę niezadowolonych z poczynań władzy. Nie jest tajemnicą, że był wielokrotnie wyśmiewany w mediach, choćby za "talibów w klewkach" (tajne więzienia CIA), czy też za przedstawiane propozycje, aby bank centralny nie był niezależny od woli narodu (czytaj, zależny od niewybieralnych przez naród bankierów).

Lepper w czasie swojej długiej kariery politycznej przeżył wielokrotne naciski z wszelkich możliwych stron, zdrady, braki w finansach i chwilami krótszymi lub dłuższymi niebotyczne długi, a nawet przeżył napiętnowanie medialne za udział w aferze korupcyjnej gdy był wicepremierem w rządzie oraz seks afery, gdzie był przedstawiony w mediach jako seryjny gwałciciel.

Podczas życia w politycznym niebycie próbował różnych sił, również jako biznesman, chyba korzystając z wsparcia Łukaszenki, bo jakże inaczej kojarzyć firmy polskie z firmami ze wschodu? Jak sam mówił jeszcze w lutym 2011: "Jestem tam bardzo dobrze postrzegany, mam świetne kontakty". I jeszcze w tym samym miesiącu, robił w Polsce dobry PR Łukaszence mówiąc: "Tam ludzie mają na czas płacone pensje i emerytury. I bezrobocie jest 0,7 proc., a w Polsce ponad 13 proc." - mówił Andrzej Lepper w TVN24. - "Jeśli chodzi o politykę, to pewne nadużycia są, ale to nie Łukaszenka robi". Teraz, po śmierci Andrzeja Leppera, MSZ Białorusi wystosowało komunikat: "Apelujemy o przeprowadzenie obiektywnego i wszechstronnego śledztwa tej tragedii" - czytamy w komunikacie prasowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi. Białoruski MSZ twierdzi, że Andrzej Lepper "często był narażany na naciski i prześladowania jako bezkompromisowy obrońca interesów prostych ludzi". Również media rosyjskie bronią Leppera przed posądzeniem o samobójstwo.

No bo co prawda to prawda, Andrzej Lepper przygotowywał się intensywnie do wyborów i został znaleziony martwy w swoim biurze. Lekarz napisał na karcie zgonu "powieszenie samobójcze". Ciekawe na jakiej podstawie stwierdził, że samobójcze. Badań toksykologicznych ani innych jeszcze wtedy nie przeprowadzono.

  • Wciąż czekamy jeszcze na sekcję zwłok - mówił na antenie TVN24 Mariusz Sokołowski [Rzecznik Komendy Głównej Policji]. Jak podkreślił, "oczywiście istnieje cień wątpliwości, że nastąpiło działanie osób trzecich" - Ale to naprawdę cień wątpliwości, bo na razie nic na to nie wskazuje - zaznaczył Sokołowski. [źródło: tvn24]

Policja niby bada ciało, ale już puszcza komunikat w świat, że to samobójstwo. Po raz kolejny, tak jak choćby ze szczepionkami możemy obserwować, że internauci i blogerzy swoje, a media głównego nurtu swoje. Nawet komunikaty od przyjaciół Leppera, którzy podkreślają jego silną osobowość są tak układane, aby nie było wątpliwości, że to samobójstwo.

  • Artur Balazs, przyjaciel tragicznie zmarłego Andrzeja Leppera, bardzo ciepło wspominał szefa Samoobrony. Były minister ujawnił między innymi jak bardzo były wicepremier w rządzie PiS przeżywał seksaferę. - Wiele razy, gdy z nim rozmawiałem, mówił ze łzami w oczach, że nie wie jak spojrzy w oczy żonie i dzieciom - przyznał kolega Leppera w wywiadzie dla "Wprost".
  • Balazs podkreślił, że szef Samoobrony był silnym człowiekiem, a jego śmierć to duże zaskoczenie. - Samobójstwo to była ostatnia rzecz, której mógłbym się po nim spodziewać - wyznał były minister.[...]
  • Szef Samoobrony, b. wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona, został znaleziony martwy w piątek w warszawskiej siedzibie partii. Popełnił samobójstwo. Na miejscu nie znaleziono listu pożegnalnego.[źródło:onet.pl]

Dawne porażki Leppera, z których on dawno się podniósł są w mediach zestawiane z jego aktualnym życiem. Leppera nie ma. Trybuna ludowego nie ma, a "9 października odbędą się wybory parlamentarne - ogłosił oficjalnie prezydent Bronisław Komorowski. Tym samym rozpoczęła się kampania wyborcza". Scena polityczna bez Andrzeja Leppera na pewno będzie wyglądała inaczej.

P.S.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski o Andrzeju Lepperze "to był dobry człowiek":

KAP1
O mnie KAP1

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka